Jak trwoga, to do węgla. Ponownie uruchamiają elektrownię węglową, bo brakuje prądu
14 listopada 2024
Wraz z nadejściem chłodniejszych temperatur rośnie zapotrzebowanie na produkcję energii elektrycznej. W tym momencie wszystkie bajeczki o transformacji energetycznej, zielonej energii odchodzą w niepamięć. Francja uruchamia właśnie elektrownię węglową w Saint-Avold, którą zamknęła na początku 2022 roku.
Decyzja o ponownym uruchomieniu elektrowni wynika z konieczności zwiększenia produkcji energii elektrycznej w obliczu nadejścia niskich temperatur.
Zgodnie z klimatyczną religią francuski rząd dąży do odchodzenia od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii. W rzeczywistości okazuje się jednak, że tzw. zielona transformacja energetyczna nie nadąża za rosnącym popytem na energię elektryczną. Elektrownie węglowe, takie jak ta w Saint-Avold, stają się zatem niezbędne, aby zapewnić wystarczające dostawy prądu, szczególnie w okresach wzmożonego zapotrzebowania, jak ma to miejsce w okresie jesienno-zimowym.
We Francji ostały się dwie elektrownie węglowe. Ta w Cordemais ma działać do 2027 roku. Ta w Saint-Avold została zamknięta na początku 2022 roku. Po raz pierwszy wznowiła na krótko działalność w 2023 roku, a teraz robi to ponownie wobec zwiększonego zapotrzebowania na prąd. Wciąż zatrudnionych pozostanie tam około 100 pracowników i 150 podwykonawców – ich umowy obowiązują do kwietnia 2025 roku.
Bezsprzeczny fakt jest następujący: polityka klimatyczna nakierowana na zieloną transformację energetyczną wciąż nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem na prąd. Można powiedzieć, że jak trwoga, to do węgla.
Artykuł Jak trwoga, to do węgla. Ponownie uruchamiają elektrownię węglową, bo brakuje prądu pochodzi z serwisu NCZAS.INFO.
czytaj cały artykuł...