← menu

Newsy 24 bez cenzury

Zawsze aktualne wiadomości

14 stycznia 2025


Karambol pod Gdańskiem. Najgorszy wypadek od 30 lat. Ujawniono, co kierowca powiedział tuż po zdarzeniu


Oceń

To największa katastrofa drogowa od 1994 roku – mówią w rozmowie z portalem „Onet” strażacy. Jeszcze w niedzielę ma zostać przesłuchany kierowca tira, a póki co media ujawniły, co 37-letni mężczyzna powiedział policjantom tuż po wypadku.

Zdaniem strażaków pracujących na miejscu wypadku, to największa katastrofa w ruchu drogowym od czasu wypadku w Kokoszkach, który miał miejsce ponad 30 lat temu. Wówczas w wyniku tragicznego w skutkach wypadku zginęły 32 osoby – najwięcej w historii tego typu zdarzeń.

Wypadek w Borkowie

Do wypadku na S7 w Borkowie w Pomorskiem doszło w piątek późnym wieczorem po godz. 23. Miało miejsce zderzenie osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych, po którym został zatrzymany kierujący pojazdem ciężarowym, który najechał na tył poprzedzających pojazdów.

W zdarzeniu brało udział 21 pojazdów, kilka z nich zapaliło się. Śmierć poniosły cztery osoby, a 12 osób zostało rannych – powiedziała rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska. Policja informowała, że wśród poszkodowanych są dzieci.

Według wstępnych ustaleń policji, 37-letni kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą najechał na tył poprzedzających pojazdów. Został przebadany na zawartość alkoholu przez policjantów, był trzeźwy. Zabezpieczono krew do dalszych badań, a także zabezpieczono również pojazd.

W czynności na miejscu wypadku zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów, którzy pod nadzorem prokuratora wykonywali m. in. oględziny miejsca wypadku, zabezpieczano ślady, rozmawiano ze świadkami i ustalano osoby pokrzywdzone, do których funkcjonariusze docierali w szpitalach, do których zostali przetransportowani przez ratowników. Do oględzin policjanci wykorzystali również skaner 3D.

Przesłuchanie kierowcy

37-latek decyzją prokuratora został zatrzymany. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński powiedział, że mężczyzna zostanie przesłuchany w niedzielę. Prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych, a także na opinię biegłych lekarzy.

Na niedzielę są zaplanowane czynności z udziałem zatrzymanego kierowcy. Jego przesłuchanie jest zależne od tego, czy do tego czasu prokurator otrzyma wyniki z badań toksykologicznych jego krwi. Przed przesłuchaniem chcemy ustalić, czy znajdował się pod działaniem jakichś środków psychoaktywnych i ewentualnie jakich. To ma znaczenie dla ewentualnego opisu czynu mu zarzucanego – powiedział prokurator Duszyński.

Czas na postawienie ewentualnych zarzutów – 48 godz. – mija po północy z niedzieli na poniedziałek. – Prokurator ma całą niedzielę, by wykonać z jego udziałem czynności – poinformował prokurator Duszyński.

Słowa kierowcy

Jak przekazał prokurator Duszyński został już zbadany tachograf z ciężarówki oraz jest badany telefon mężczyzny. – Prokurator czeka na opinię, czy podczas zdarzenia był aktywny telefon – podał.

Tymczasem „Radio dla Ciebie” podaje, że z zapisu tachografu wynika, iż kierowca nie hamował, mimo że zbliżał się do stojących w korku aut. Ciężarówka miała cały czas poruszać się z prędkością około 90 km/h. Z wstępnych badań wynika, że mężczyzna był trzeźwy.

RDC podaje także nieoficjalnie wypowiedź kierowcy ciężarówki, która padła chwilę po wypadku w rozmowie z policjantami. „Nieoficjalnie wiadomo, że 37-letni kierujący tłumaczył policjantom, że się zagapił” – możemy przeczytać.

Artykuł Karambol pod Gdańskiem. Najgorszy wypadek od 30 lat. Ujawniono, co kierowca powiedział tuż po zdarzeniu pochodzi z serwisu NCZAS.INFO.

czytaj cały artykuł...

Więcej artykułów od nczas.info