Jezuita ukarany za wpis o Kaczyńskim. Nawiązał do katastrofy smoleńskiej
31 maja 2025
Jezuici wydali oświadczenie ws. jednego z zakonników, o. Krzysztofa Mądela. Chodzi o jego wpisy w mediach społecznościowych.
„W imieniu Przełożonego Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego pragnę oświadczyć, że wypowiedzi publikowane przez o. Krzysztofa Mądela SJ w mediach społecznościowych nie reprezentują oficjalnego stanowiska Zakonu” – zaznaczono na stronie jezuici.pl.
„Na polecenie o. Prowincjała o. Krzysztof Mądel SJ usunął naganne wpisy w mediach społecznościowych oraz rozpoczął proces dezaktywacji konta. Pragniemy wyrazić nasze ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie wpisy o. Mądela mogły wywołać wśród wiernych i w przestrzeni publicznej” – czytamy.
Pod oświadczeniem podpisał się Rzecznik Prowincji o. Damian Mazurkiewicz SJ.
W jednym ze swoich wpisów o. Mądel „żartował” z katastrofy smoleńskiej, po tym jak Jarosław Kaczyński ujawnił, że on i jego ś.p. brat Lech w młodości brali udział w walkach na Żoliborzu.
– Nie potrafię policzyć, ile razy byłem we wczesnej młodości, nawet dzieciństwie, pacjentem pogotowia ratunkowego nie dlatego, że się wywracałem na ulicy czy podczas jakichś meczów piłkarskich, tylko dlatego, że nawet na Żoliborzu było bardzo dużo bardzo różnych ludzi, a walki wtedy toczyły się w sposób w najwyższym stopniu zdecydowany – mówił Kaczyński.
– Mój brat akurat może miał więcej szczęścia, rzadziej go trafiano czymś ciężkim, ale też bywał w tym pogotowiu – dodał.
Słowa prezesa PiS skomentował szef MSZ Radosław Sikorski. „Przepraszam ale nie wierzę aby bracia Kaczyńscy brali udział w kibolskich ustawkach. Strach pomyśleć co by po nich zostało” – napisał.
Jego wpis skomentował jezuita. „Z ostatniej ustawki z Lechem nikt żywy nie wrócił” – stwierdził o. Mądel.
Wpis zakonnika wywołał spore oburzenie. Ostatecznie doczekał się reakcji przełożonych i został usunięty przez autora. Zostały jednak zrzuty ekranu zrobione przez internautów.
Jezuici zaciągają na siebie grzech ciężki, nie chcąc udzielić specjalistycznej pomocy psychologicznej temu biednemu człowiekowi. Nie wiem, czy się z nim zgadzają czy podśmiewują za jego plecami, ale nie wypada tak zostawiać współbrata, gdy szkodzi sam sobie i Kościołowi. pic.twitter.com/pdDawC4qgh
— I komu to przeszkadzało? (@iktp_pl) May 30, 2025
To nie pierwsza kontrowersyjna sytuacja wokół o. Mądela. Wcześniej kpił m.in. z rytu trydenckiego, nazywając Mszę wszechczasów „pajacowaniem przed ołtarzem”.
W 2013 roku doszło natomiast do incydentu we wspólnocie jezuickiej w Nowym Sączu, w którym „o. Krzysztof Mądel dopuścił się agresji fizycznej wobec jednego ze Współbraci, powodując jego poważne obrażenia (rana cięta i tłuczona głowy oraz zwichnięcie i złamanie kości stawu obojczykowo-barkowego) oraz konieczność tygodniowej hospitalizacji i operacji”. Później w mediach opowiadał o „traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa”. W rezultacie został ukarany, miał m.in. zakaz publicznego odprawiania Mszy św. czy spowiadania, a także zakaz wypowiadania się w mediach – do odwołania. Skierowano go także na terapię, ponieważ sam wielokrotnie wskazywał, że jej potrzebuje.
Artykuł Jezuita ukarany za wpis o Kaczyńskim. Nawiązał do katastrofy smoleńskiej pochodzi z serwisu NCZAS.INFO.
czytaj cały artykuł...