Newsy24 Bez Cenzury

Zgłosiła się do mnie osoba, u której mimo stałej suplementacji testy z krwi wskazują na niski poziom witaminy D. Mamy lato, zatem „witaminy słońca” teoretycznie nie powinno brakować. Skąd więc ten niedobór?

Takich historii jest dużo więcej. Ludzie przyjmują końskie dawki preparatów witaminowych, a efektów brak. Bywa, że samopoczucie się pogarsza. Potem przychodzą z wynikami badań pytając, czy są ajurwedyjskie sposoby na taki czy inny niedobór, chcą tylko poprawić parametry krwi. Nieraz wznosząc oczy ku górze zastanawiam jak odpowiedzieć.

W ajurwedzie nie istnieje koncepcja suplementowania preparatami z fabryki, które mają zastąpić naturę. Mówimy o oryginalnych naukach, nie „przerobionych” do celów marketingowych. Jeśli organizm wykazuje objawy niedoborów jakichkolwiek witamin lub mikroelementów zasadnicze pytanie brzmi: dlaczego? W którym miejscu jest zaburzona równowaga

Niedobory witaminy D

Witamina D to grupa związków o podobnej strukturze, główne formy to D2 i D3 różniące się nieco metabolizmem. W rzeczywistości to hormony aktywowane przez wątrobę i nerki. Działają jak neuroprzekaźniku ułatwiające komunikację między mózgiem a resztą ciała.

Witamina D wpływa na ponad 2000 genów, równowagę hormonalną, wchłanianie wapnia, odporność, nastrój, emocje, metabolizm glukozy, zdrowie mózgu, serca, kości, mięśni i skóry.

Niektóre możliwe objawy niedoboru witaminy D

• Osłabienie kości, mięśni, zębów, wypadanie włosów
• Choroby dziąseł, zaczerwienienia, obrzęki
• Nadmierne pocenie głowy
• Zwiększona wrażliwość na ból, wrażenie bolącej skóry
• Stałe uczucie zmęczenia, senność w ciągu dnia
• Uczucie przygnębienia, smutku, depresji, apatia, rozdrażnienie
• Alergie, choroby jelit, nerek, podwyższone ciśnienie, zwiększona wrażliwość na insulinę, otyłość, zaburzenie cyklów owulacyjnych.
• Osłabienie odporności. Bez witaminy D limfocyty pozostają uśpione, dając niewielką lub żadną ochronę mikrobami chorobotwórczymi.

Około 10 % witaminy D organizm czerpie z pożywienia. Najwięcej jest syntetyzowane w skórze z 7-dehydrocholesterolu pod wpływem światła słonecznego. Filtry UV w kosmetykach, ograniczają syntezę od 50 do 90%.

Ze skóry witamina D3 [cholekalcyferol] trafia do wątroby, gdzie jest przekształcana w nieaktywny biologicznie prekursor: 25-hydroksywitaminę D. Kolejno w nerkach ulega syntezie w 1,25-dihydroksywitaminę D. Ta dociera do wszystkich komórek i tkanek. Naturalna, nietoksyczna witamina D jest magazynowana w tłuszczu.

Skąd niski poziom witaminy D?

Witaminę D organizm jest w stanie sam wyprodukować w odpowiednich warunkach. Niezbędne jest słońce – kwadrans dziennie latem, więcej w zimowe miesiące. Zdjęcie okularów przeciwsłonecznych na kilka minut zwiększa absorbcję przez oczy.

Do syntezy w wystarczających ilościach niezbędny jest sprawny metabolizm, zdrowy układ trawienny, jelita, nerki i wątroba. Przewlekły stres, stany zapalne, otyłość, nierównowaga hormonalna, niedobór magnezu i innych mikroelementów zakłócają jej wchłanianie i wykorzystywanie.

Życie w harmonii z naturą, dobre trawienie i optymalne odżywianie zgodnie z porą roku zaspokajają nasze wszystkie potrzeby odżywcze. Brak homeostazy, zakłócenia równowagi, słabe narządy wewnętrzne, niezdrowe tłuszcze, żywność z fabryk, niesprawny metabolizm wiążą się niedoborami.

Według ajurwedy podstawą jest siła ognia trawiennego agni, który podtrzymuje odżywienie tkanek i siłę układu odpornościowego. Rozkłada wszystko co przyjmujemy ze środowiska. Pozwala przyswoić to co potrzebne i usunąć zbędny balast. Obejmuje to zarówno pokarm jak i życiowe doświadczenia, emocje, wrażenia odbierane przez zmysły.

Kiedy agni jest silny cokolwiek zjemy nasz organizm strawi, przyswoi i wydali to co nie potrzebne. Gdy słabnie, trawienie jest upośledzone, mimo najlepszej diety, najzdrowszej naturalnej żywności będą niedobry i dolegliwości.

I  tu pojawia się logiczne pytanie? Jeśli występują zaburzenia trawienia, organizm nie w pełni absorbuje składniki z żywności, ma problemy z usuwaniem toksyn, metabolizmem to czy komórki bez problemu wchłoną suplement z fabryki? To krótkowzroczna droga na skróty, wcześniej czy później ciało się upomni. Więcej o suplementach tu.

Witamina D w medycynie wschodnie

W klasycznych tekstach ajurwedy i TCM nie ma wzmianek o konkretnych witaminach i minerałach. Istnieje jednak wiele opisów objawów klinicznych, które pokrywają się z konkretnymi niedoborami. Oryginalne teksty ajurwedyjskie wymieniają codzienny masaż w słońcu całego ciała (abhyanga) olejem sezamowym u małych dzieci z krzywicą i poceniem główki. Ta tradycyjna metoda jest z dobrym skutkiem stosowana do dziś. U dorosłych doprowadza się do równowagi trzy dosha, trzeba poprawić ogień trawienny i pracę organów.

Według TCM słońce dostarcza organizmowi energii Qi, odżywia Yang nerek, ogrzewa ciało i wspiera prawidłowe funkcjonowanie tkanek i organów. Cechą Yang jest światło, ruch, aktywność, ciepło, jasność. Bez słońca skóra blednie, odczuwać osłabienie, zimno, senność, letarg bo brak energii Yang, która ogrzewa od wewnątrz.

Wiele objawów niskiego poziomu witaminy D to przykłady niedoboru Qi w określonych narządach. Kluczową rolę odgrywają tu wątroba i nerki.  Jeśli wystarczająco korzystamy ze słońca, a organizm ma problem z syntezą witaminy D suplementacja nie pomoże. Należy przywrócić trawienie, nerki i wątrobę do równowagi.

TCM proponuje indywidualnie dobrane zioła, tran, akupunkturę i techniki relaksacyjne. Przewlekły stres, nieodpowiednie odżywianie i tryb życia na wysokich obrotach wyczerpują nerki i osłabiają wątrobę.  W rezultacie nigdy nie będzie optymalnej ilości witaminy D i składników odżywczych.

Testy mogą się mylić

Nim zaczęto wykonywać rutynowo badania, wiedziano kto jest zdrowy, a kto nie. Wyznacznikiem było samopoczucie i określone objawy. Dziś człowiek sam tego nie wie, musi dostać informację z zewnątrz a wyznacznikiem są badania laboratoryjne.  A jeśli istnieje rozbieżność między samopoczuciem, a wynikiem testu, to jak to interpretować?

Pojedyncze wyniki badań krwi nie powinny być ważniejszym wyznacznikiem zdrowia niż samopoczucie. Testy mogą wprowadzać w błąd w obie strony. Bywa, że przekonują zdrowego człowieka, że ma niedobory i zaczyna suplementować, czym zakłóca funkcje komórkowe.

Z drugiej strony, jeśli na podstawie samopoczucia wnioskujemy, że komórkom brakuje witamin, składników odżywczych, to zasadnicze pytanie brzmi: dlaczego? Kolejno dobrać zioła i terapie by przywrócić równowagę. W naszej kulturze ukierunkowanej na łagodzenie symptomów, nie znajdowanie przyczyn, najłatwiej wziąć tabletkę licząc że objawy ustąpią. Niewiele osób zadaje sobie pytanie: dlaczego problem się pojawił, co go wywołało? A to jest kluczowe, jeśli chcemy holistycznie przywrócić zdrowie.

Bogusława della Porta
Zapraszam na konsultacje. W okresie wakacyjnym do końca sierpnia mam wolne przedpołudnia do godz. 12.30. Informacje i zapisy email: kontakt@sekrety-zdrowia.org

The post Skąd niski poziom witaminy D? Suplementy niekoniecznie pomagają appeared first on Sekrety-zdrowia.org.