Według badania opublikowanych w czasopiśmie „Journal of Forensic Sciences”, sprawcą brutalnych zbrodni był Aaron Kośmiński, Żyd, który przybył do stolicy Wielkiej Brytanii, aby poświęcić się karierze fryzjera. Co ciekawe, w czasach dokonania zbrodni znajdował się na liście podejrzanych londyńskiej policji metropolitalnej. Funkcjonariusze jednak nigdy nie byli w stanie jednoznacznie wskazać go jako mordercy, mimo że przetrzymywali go przez dwa lata. Brakowało dowodów, a sam zainteresowany nie przyznawał się do winy.
Niedawno naukowcy Jari Louhelainen i David Miller przeprowadzili analizę mitochondrialnego DNA wyekstrahowanego z plam krwi i nasienia znalezionych na szalu leżącym obok ciała Catherine Eddowes, czwartej ofiary morderstwa. Autorzy badania zapewniają, że szal – wykonany z jedwabiu i ozdobiony kwiatowym wzorem – należał do „Kuby Rozpruwacza”, a nie do jego ofiary, kobiety o niskich dochodach, której nie byłoby na niego stać.
Aaron Kośmiński urodził się w Kłodawie w Polsce, w rodzinie Żydów chasydzkich. Do Londynu przybył w 1882 roku wraz z trzema braćmi i osiedlił się przy Greenfield Street, niecałe 200 metrów od miejsca, w którym znaleziono pocięte ciało Elizabeth Stride, trzeciej z ofiar “Kuby Rozpruwacza”. W chwili popełnienia morderstw miał 23 lata. Po wyjściu z aresztu cierpiał na schizofrenię i został przyjęty do ośrodka psychiatrycznego, gdzie zmarł w wieku 53 lat. Co ciekawe, miał napady lękowe, wywołane wizją tego, że rzekomo goje chcą go zjeść.
Zbrodnie “Kuby Rozpruwacza” miały miejsce w londyńskiej dzielnicy Whitechapel. Pomiędzy 31 sierpnia a 9 listopada 1888 roku znaleziono ciała pięciu prostytutek. Ofiary miały podobne cechy: podcięte gardła, okaleczone genitalia i brzuch oraz oszpecone twarze. W późniejszym czasie dochodziło do podobnych zbrodni, które chętnie przypisywano “Rozpruwaczowi”, ale nie jest pewne, czy były jego autorstwa. Podczas śledztwa policja otrzymała trzy listy rzekomo od zabójcy, w których kpił z funkcjonariuszy i obiecywał więcej przestępstw. Jeden z listów nosił podpis „Kuba Rozpruwacz” i stąd wziął się pseudonim sprawcy.
Wątki działalności słynnego mordercy stały się kanwą dla wielu powieści i filmów kryminalnych.