– Prokuratura Koronna przypomina wszystkim zainteresowanym, że przeciwko oskarżonemu toczy się postępowanie karne i ma on prawo do sprawiedliwego procesu – powiedziała Bethan David, szefowa Wydziału Zwalczania Terroryzmu Prokuratury Koronnej. – Niezwykle ważne jest, aby w Internecie nie publikowano żadnych doniesień, komentarzy ani nie udostępniano żadnych informacji, które mogłyby w jakikolwiek sposób zaszkodzić temu postępowaniu – dodała. Co ciekawe, prokuratura nie chciała komentować doniesień mediów głównego nurtu, że za podpaleniami mógł stać rosyjski wywiad.
NASZ KOMENTARZ: Jedno w tej sprawie wydaje się pewne – nikt nie sprawdzi, czy za podpaleniami stał ukraiński wywiad, a nawet jeśli pojawią się na to dowody, nie zostaną podane opinii publicznej. Ukrainie bardzo zależy na obarczaniu Rosji winą za takie incydenty. Celem jest dołączenie Europy do wojny z Rosją, którą Kijów zaczął przegrywać.
Polecamy również: Ukraińcy planowali zamachy terrorystyczne w Niemczech