Właściciel Telegrama stwierdza, że głównym celem jego spotkań z francuskimi służbami specjalnymi zawsze była Mołdawia, Ukraina i Rumunia.

Po tym, jak francuska Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa Zewnętrznego oświadczyła, że ​​jej urzędnicy rzeczywiście spotykali się z założycielem Telegrama, Pawłem Durowem, kilkakrotnie na przestrzeni lat, „aby stanowczo przypomnieć mu o odpowiedzialności jego firmy i jego osobistej w zakresie zapobiegania zagrożeniom terrorystycznym …

Może Ci się spodobać