Niemcy nie chcą już “elektryków”. Wracają do normalnego paliwa
21 października 2024
Ograniczone zasięgi, wybuchające baterie i wysokie koszty napraw, skutecznie odstraszyły Niemców od korzystania z pojazdów elektrycznych. Według ujawnionego właśnie raportu, coraz mniej właścicieli samochodów w Niemczech je wybiera.
Niemcy nie chcą już kupować “elektryków”. Jak podała Niemiecka Agencja Prasowa (DPA), najnowszy raport tamtejszego ubezpieczyciela HUK Coburg pokazuje, że wśród niemieckich nabywców samochodów przejście na pojazdy elektryczne jest “zbyt powolne”. Oznacza to, że jedynie niewielka część populacji w pełni akceptuje samochody elektryczne.
Udział samochodów zasilanych akumulatorami we flocie pojazdów prywatnych wzrósł nieznacznie, o zaledwie 0,1 proc. między lipcem a wrześniem, osiągając łącznie 2,9 proc. Według raportu, łącznie, w trzecim kwartale tego roku jedynie 3,9 proc. właścicieli samochodów prywatnych zdecydowało się na pojazdy elektryczne – zarówno nowe, jak i używane.
Jako lider rynku ubezpieczeń pojazdów mechanicznych w Niemczech, HUK obejmuje prawie 14 milionów ubezpieczonych pojazdów. Firma przeanalizowała dane od setek tysięcy kierowców rejestrujących pojazdy rocznie, wstecznie obliczając stawki samochodów elektrycznych w sektorze pojazdów prywatnych od początku 2020 roku. Mimo szerszej gamy modeli pojazdów elektrycznych i postępu technicznego, tempo przechodzenia na pojazdy elektryczne w tym roku osłabło do poziomu z 2021 roku, szczególnie w związku z decyzją rządu o wyeliminowaniu zachęt do zakupu.
Firma przewiduje, że ogólny udział samochodów elektrycznych w rynku krajowym może w tym roku rosnąć wolniej niż w poprzednich czterech latach. Z oceny wynika również, że ponad jedna trzecia właścicieli samochodów elektrycznych wybrała w tym roku pojazdy z silnikami spalinowymi przy zakupie kolejnego pojazdu, co budzi obawy o potencjalny „fundamentalny problem z akceptacją” na rynku.
Tymczasem reprezentatywne badanie przeprowadzone przez YouGov, w którym wzięło udział 4147 osób, wykazało, że 17 procent z nich wyraziło zamiar przejścia z silników spalinowych na silniki elektryczne w ciągu najbliższych dwóch lat. Jednak nawet jeśli respondenci zrealizują swoje plany, obliczenia HUK wskazują, że Niemcy nadal nie osiągną swojego celu 15 milionów samochodów całkowicie elektrycznych do 2030 roku.
NASZ KOMENTARZ: Wygląda na to, że szykuje się duża porażka europejskiego zielonego komunizmu. No cóż, każdy komunizm tak się kończy, gdyż wpisane jest w niego oderwanie od rzeczywistości.
Polecamy również: Rekordowo podrobiony paszport. Oczywiście ukraiński
Artykuł Niemcy nie chcą już “elektryków”. Wracają do normalnego paliwa pochodzi z serwisu Magna Polonia.
czytaj cały artykuł...